Bez owijania w bawełnę lub wykładzinę. Prace wykończenia wnętrza Robala sięgnęły zenitu, albo jak kto woli apogeum. Finał porządków jest już bliski (zostało parę machnięć pędzlem i oklejenie pojazdu superhiperbajerful logosami naszej wycieczki ze wszystkich stron). Dla zobrazowania naszego tytanicznego wysiłku o lepszy wygląd parę fotek porównawczych.
| Było |
| Jest |
| Było |
| Jest |
![]() |
| Brudno |
| Cudno |
| Było |
| Jest |
| Było |
| tak się zmieniło |
| Tak było |
| a tak wygląda |
| przed |
| po |
| Z tylnej strony |
| też zmieniony |

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz